LZS Jadachy - KS "Sanna" Zaklików
2:5 (2:2)
Drugi mecz w rundzie wiosennej przegrali nasi młodzi zawodnicy, którzy tym razem na boisku w Chmielowie ulegli przyjezdnym z Zaklikowa 5:2. Początek meczu ułożył się dobrze dla naszej drużyny, ponieważ już w 13’ prowadziliśmy 1:0, a bramkę zdobył Durtka Bartek po podaniu z lewej strony boiska od Skiby Karola. Nie minęły 3’ a nasz zespół prowadzi już 2:0. Sędzia dyktuje rzut pośredni dla naszej ekipy na 20 merze przed bramką Zaklikowa; do piłki podchodzi Lesiczka, który po dotknieciu piłki przez swojego kolegę, uderza na bramkę a piłka po rękach bramkarza wpada do bramki. Jednak zamiast pójść za ciosem tracimy gola w 30’. W tej sytuacji źle zachował się nasz bramkarz, który zbyt daleko wyszedł z bramki, dostrzegł to zawodnik „Sanny” i strzałem z 30 metrów umieścił futbolówkę pod poprzeczką naszej bramki. 3’ później i jest już 2:2. Tym razem biernie zachowała się nasza obrona; nasi obrońcy zamiast wsadzić nogę zawodnikowi Zaklikowa i przerwać akcję, biegną obok niego i przyglądają się, piłkarz przyjezdnych decyduje się na uderzenie, a piłka wpada w okienko bramki Durtki (gol naprawdę pierwszej klasy). Dramat naszych piłkarzy trwa nadal. Tym razem nie popisał się sędzia główny tego spotkania, ponieważ nie odgwizdał ewidentnego faulu na naszym kapitanie, Durtka Bartek zaczął krytykować decyzje arbitra za co otrzymał żółty kartonik, na domiar złego sędziemu nadal coś nie pasowało i znów Durtka otrzymał żółtą, a że była to druga kartka, to nasz napastnik musiał opuścić przedwcześnie boisko. Do końca pierwszej połowy wynik nie ulega zmianie i tak mamy 2:2. Po wznowieniu gry katastrofalny błąd popełnia nasz bramkarz, który mija się z piłką i jego błąd zostaje bezlitośnie wykorzystany, ponieważ zawodnik Zaklikowa zdobywa 3 gola dla swojej drużyny. Jednak nasz zespół się nie załamał i mimo iż grał w osłabieniu to prezentował się lepiej od gości, którzy ograniczyli się do kontr (w naszych akcjach niestety brakowało skutecznego ostatniego podania lub wykończenia). Kiedy wydawało się że zdobędziemy bramkę dającą nam remis, sędzia postanowił wkroczyć do akcji i usunął z boiska drugiego naszego zawodnika. Grając w 9 musieliśmy się bardziej otworzyć co wykorzystali zaklikowianie zdobywając bramki w 85’ i 88’ pieczętując tym samym swoje zwycięstwo. Mecz ten mógł się inaczej potoczyć, gdyby sędzia dziś egzekwował przepisy w obie strony. Szkoda tego meczu ponieważ nasi młodzi zawodnicy pozostawili dziś dużo zdrowia na boisku, jednak przez jednego „sprawiedliwego” nie było dziś im dane zasmakować zwycięstwa. Jednak co się stało to się nie odstanie i tak trzeba się skupić na następnych meczach.
• 1:0 – Durtka Bartłomiej 13’ (asysta Skiba Karol)
• 2:0 – Lesiczka Piotr 16’
• 2:1 – Hubert Ptak 30’
• 2:2 – Hubert Ptak 33’
• 2:3 – Zmysłowski Adam 48’
• 2:4 – Koczwara Kamil 85’
• 2:5 – Odrzywolski Piotr 88’
LZS Jadachy: Durtka Kamil, - Rychlicki Piotr, Zych Tomasz, Lesiczka Piotr, Król Tomasz, - Urbaniak Rafał, Wolan Marcin, Mityk Bartłomiej, Skiba Karol, - Sędyka Karol (55’ Tutka Grzegorz), Durtka Bartłomiej (c),
SANNA : Zmysłowski Maksymilian - Bednarowski Damian, Koczwara Kamil, Czajka Maciej, Bednarski Łukasz - Chmielnicki Mateusz (46' Żyłko Mateusz), Odrzywolski Piotr (c), Zmysłowski Adam, Komierzyński Daniel (55' Mrok Mateusz) - Witek Damian, Ptak Hubert,