Niestety nasi seniorzy nie sprostali liderowi z Kępia i ulegli im 3:0. Nasz zespół pozostawił jednak po sobie dobre wrażenie, bo nie odstawał w tym meczu i postawili trudne warunki liderowi. Jednak za wrażenie nikt punktów nie daję i dlatego wygrał zespół który potrafił wykorzystać sytuację które sobie stworzył...
LZS Jadachy: Łagowski M, - Zaliński K, Tomczyk K, Grdeń J, Kowalik S, - Tomczyk M, Wolan G , Durlak A , Mityk W (77' Marek T), - Witkowski G, Zbyrad Z,
Kępie Zaleszańskie: Iberle M, - , Jarosz R, Foltarz M, Mączka P, Surma A, - Mączka Ł, Wolak K , Idec G , Samołyk K (65' Turek K), - Gardy P , Latawiec D ,
Sędziował: Struż Marcin (główny) oraz: Pelic Bogumił i Fijarczyk Tomasz (liniowi)
Opis meczu znajduję się w rozwinięciu >>>
REKLAMA
I połowa
Pierwszą dogodną sytuację strzelecką w tym spotkaniu
stworzyli sobie gospodarze, lecz strzał jednego z ich zawodników był na nasze
szczęście niecelny. W 15’ piłka wpada do naszej bramki, lecz na nasze szczęcie
zawodnik gospodarzy jest na pozycji spalonej. W 18’ powinno być 1:0 dla
Jadachów, lecz płaski strzał Marcina Tomczyka z ok. 35’ trafia w... słupek. Jak
mówią w piłce nożnej niewykorzystane sytuację się mszczą. Tak stało się w tym przypadku,
bo już w 20’ na tablicy widnieje wynik 1:0 dla Kępa. Strzelcem tej bramki jest
Dawid Latawiec, który mierzonym strzałem tuż przy słupku umieszcza piłkę w
siatce. W 33’ żółtym kartonikiem w naszym zespole ukarany jest Wolan za faul na
ok. 35’. Z wolnego próbował strzelać jeden z zawodników „Kempusa”, lecz jego
strzał przelatuję wysoko nad poprzeczką Łagowskiego. W 45’ nasz zespół mógł
doprowadzić do wyrównania, lecz dośrodkowania z prawej strony od Durlaka nie
wykorzystał Zbyrad, którego strzał z pierwszej piłki o włos mija lewy słupek
Iberlego. Tak więc pierwsza połowa kończy się skromnym prowadzeniem gospodarzy
1:0.
II połowa
Od początku drugiej części spotkania nasi zawodnicy ruszają
ostro na bramkę Kępia Zaleszańskiego. Najpierw swoich sił próbuje Mityk, lecz
jest strzał jest minimalnie niecelny. Chwilę później Zbyrad próbował strzelać z
„nożyc”, jednak jego strzał o centymetry mija lewy słupek bramkarza gospodarzy
( jak by piłka zmierzała w światło bramki, bramkarz Iberle był by bez szans). W
50’ nasz zespół stworzył sobie trzecią sytuację w tej połowie na wyrównanie
wyniku meczu. W tej sytuacji swoich sił próbował Witkowski, jednak jego strzał
z „główki” mija poprzeczkę. Niestety w 57’ to zawodnicy gospodarzy cieszą się z
bramki. Na ok. 20 metrze przed naszą bramką piłkę dostał Piotr Gardy, którego
strzał na naszą bramkę odbija się jeszcze od pleców jednego z zawodników i
wpada do bramki obok zmylonego Łagowskiego. W 64’ z rzutu wolnego strzelał
Krzysiek Tomczyk, lecz jego strzał zmierzający w „okienko” obronił bramkarz
„Kempusa”. 10’ później sędzia stosuję pierwszą indywidualną karę dla zawodnika
gospodarzy każąc go żółtą kartką za wykopanie piłki po gwizdku (nr 4). W 74’
sędzia sięga do kieszonki po kolejny żółty kartonik. Kartką ukarany jest Grzegorz
Idec który fauluję naszego trenera Adama Durlaka. W 79’ powinna paść trzecia
bramka dla Kępia, jednak jeden z zawodników gospodarzy z 5 metrów nie trafia do
pustej bramki. Co się nie udało w 79’, udało się w 82’. Na strzał z prawej
strony boiska zdecydował się Krystian Wolak, jego strzał nie zmierzał w światło
bramki, lecz futbolówka tak niefortunnie obiła się na „kępce”, że zmieniła
kierunek lotu i wpadła do bramki tuż przy słupku. Tak więc mecz zakończył się
wygraną gospodarzy 3:0. Masz zespół postawił jednak trudne warunki przed
liderem i 3 punkty dla Kępia nie przyszły łatwo.
REKLAMA
Komentarzy [0]
czytano: [656]
DO
Zegar
Reklama
Kalendarium
20
04-2024
sobota
21
04-2024
niedziela
22
04-2024
pon.
23
04-2024
wtorek
24
04-2024
środa
25
04-2024
czwartek
26
04-2024
piątek
Najbliższe spotkanie
W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.