W dniu dzisiejszym w Echu Dnia ukazały się artykuły
dotyczące naszej grupy:
Zrobili, co mogli.
Komisja gier stalowowolskiego podokręgu piłkarskiego wznawia
dochodzenie w sprawie meczu grupy VI klasy „A” pomiędzy Wielowsią Tarnobrzeg i
Truck Kotowa Wola, który rozegrany został wiosną minionego sezonu i po którym
doszło do bójki kibiców obu tych drużyn.
Na posiedzenie „dyscypliny”, które odbyło się 28 sierpnia
wezwani zostali działacze klubu z Kotowej Woli Piotr Czernecki oraz Zbigniew
Gul z Wielowski Janusz Barwiński i Tadeusz Czyżycki. Muszą się także stawić
arbitrzy meczu: Jan Sworeń, Mariusz Bundz oraz Andrzej Danielak....
Więcej w rozwinięciu newsa >>>
Komisja dyscypliny zajmowała się już tą sprawą, orzekła
nawet dotkliwe kary dla obu klubów, po trzy tysiące złotych, a Wielowieś dodatkowo
miała rozgrywać swoje mecze w roli gospodarzy na boisku oddalonym od swojej
miejscowości o 30 kilometrów. Jednak działacze z Wielowsi, jak i z Kotowej Woli
odwołali się od tej decyzji do Komisji Odwoławczej Podkarpackiego Związku Piłki
Nożnej, a ta nakazała komisji dyscypliny stalowowolskiego podokręgu na bardziej
wnikliwe aniżeli wynikało to z przesłanej do Rzeszowa dokumentacji,
przeprowadzenie dochodzenia, po którym wydanie zostanie ponowny werdykt.
- Zrobiliśmy wszystko to, co było w naszej mocy, by do
zadymy kibiców nie doszło. Niestety, chuligani i tak zrobili swoje, ale nie
czuliśmy i nie czujemy się winni. Może to drugie dochodzenie wyjaśni kilka
kwestii, które wcześniej nie zostały wzięte pod uwagę – stwierdził prezes
klubu z Wielowsi Janusz Barwiński.
Sypnęło walkowerami
Coraz częstszym zjawiskiem na boiskach piłkarskich podokręgu
Stalowa Wola jest oddawanie spotkań walkowerami. Dotyczy to szczególnie spotkań juniorów.
Klubowi działacze coraz bardziej zaniedbują pracę z
młodzieżą, często tłumacząc, że młodzi ludzie nie garną się do piłki. Ale to
nie prawda.
- Jeśli podejście działaczy i trenerów do młodych osób jest
odpowiednie, to z chęcią przychodzą oni na treningi. Nie jest prawdą, że piłka
nożna traci na popularności wśród młodych ludzi. W jednym klubie potrafi
trenować kilkudziesięciu młodych chłopców, a w innym jest problem ze
znalezieniem „jedenastki”. Klubowi działacze nie myślą perspektywicznie. Jeśli
teraz nie mają juniorów, to za klika lat nie będą mieli seniorów – słusznie
zauważa przewodniczący komisji dyscypliny stalowowolskiego podokręgu
piłkarskiego Wiktor Frankiewicz.
Na swoim ostatnim posiedzeniu komisja gier stalowowolskiego
podokręgu zweryfikowała jako walkowery wiele spotkań juniorów. A klasie „A”
Sanna Zaklików zwyciężyła walkowerem 3:0 Ceramikę Hadykówkę, Jeziorak
Chwałowice w ten sam sposób wygrał z Wielowsią Tarnobrzeg, Kepmus Kępie
Zaleszańskie z Koniczynką Ocice Tarnobrzeg, i LZS Jadachy z Koniczynka Ocice
Tarnobrzeg.
Ten artykuł poprawiłem, gdyż zawierał on błędy „We
wszystkich tych przypadkach drużyny przyjezdne nie stawiły się na zawody”.
Lecz jak wiadomo Ceramika Hadykówka i Koniczynka Ocice nie posiadają czynnych
juniorów na tą chwile i dlatego to te zespoły zostały ukarane walkowerami na
korzyść drużyn przeciwnych, w tym przypadku: Sanny Zaklików i LZS Jadachy. Tak
przynajmniej informował podokręg Stalowa Wola na swojej oficjalnej stronie.
Kosztowne błędy.
Komisja gier stalowowolskiego podokręgu zweryfikowała dwa
mecze grupy szóstej klasy „A”, jako walkowery. Odbywa dotyczą spotkań
rozegranych w drugiej kolejce.
Strzelec Dąbrowica pokonał na własnym boisku Kolejarza Knapy
2:0, ale okazało się, że w drużynie Strzelca zagrał piłkarz, któremu nie
skończyła się jeszcze kara nałożona na niego przez komisję dyscypliny w
minionym sezonie. Spotkanie zostało więc zweryfikowane jako walkower 3:0 dla
Kolejarza, a dla drużyny z Knapów oznacza to pierwsze zwycięstwo w sezonie
(teraz już drugie po zwycięstwie 2:1 z Sanną Zaklików). Nie wiadomo jednak jad
długo piłkarze z Knapów będą się cieszyć tą wygraną. Ponoć jeden z piłkarzy
Kolejarza, który grał w meczach bieżącego sezonu powinien pauzować za czerwoną
kartkę. Jeśli okażę się to prawdą to knapowianom także grożą walkowery.
Podobna sytuacja miała miejsce w meczu Jezioraka Chwałowice
z Wielowsią Tarnobrzeg. W zespole Jezioraka zagrał piłkarz także ukarany
dyskwalifikacją przez komisję dyscypliny i mecz zweryfikowano jako walkower 3:0
dla zespołu z Wielowsi.
Źródło: Echo Dnia