LZS Unia Skowierzyn - LZS Jadachy
1:3 (1:1)
Nie zawiedli dziś nasi juniorzy, którzy wywieźli cenne 3 punkty z ciężkiego terenu jakim jest Skowierzyn. Zwycięstwo tym bardziej cieszy, że zostało odniesione mimo nie optymalnego składu. Po raz pierwszy w tym sezonie zagrał Jadach Tomasz i miejmy nadzieję że nie ostatni (masz grać i tyle). Tuż przed meczem ze składu wypadł Tworek Patryk (choroba), nie było również Rychlickiego Piotra (wyjazd ze szkoły) oraz Sędyki Karola (kontuzja). Taki obrót spraw spowodował zmiany w składzie i tak na lewej obronie zagrał Jadach Tomasz, przed stoperem wracający po kontuzji Durtka Damian a Zych Tomasz został przesunięty do środka.
Gospodarze lepiej weszli w to spotkanie i już w 7’ wyszli na prowadzenie po golu Kamila Kuchno, który wykorzystał błąd naszego lewego obrońcy i mocnym strzałem nie dał szans naszemu bramkarzowi. Jednak to podziałało na naszych zawodników jak zimny prysznic i od momentu straconej bramki, to my przejęliśmy inicjatywę w meczu. Swoich sił z rzutów wolnych próbował Pałeczka Adam, lecz w jego strzałach było zbyt dużo siły i piłki przelatywały wysoko nad bramką Unii. Opamiętanie przyszło w 20’ kiedy to na prostopadłe podanie z 30 metra do naszego kapitana zdecydował się Skiba Karol, Pałeczka Adam po otrzymaniu podania na 18 metr wjechał w pole karne, przedryblował dwóch rywali i płaskim uderzeniem doprowadził do remisu. W 22’ i 23’ mogły paść dwie bramki dla naszego zespołu; pierwsza akcja to szarża prawą stroną Urbaniaka Rafała i mocny strzał z trudem wybity na rzut rożny, zaś druga sytuacja do kombinacyjnie rozegrany rzut rożny i strzał Skiby Karola, który wylądował na poprzeczce bramki Skowierzyna. Do końca I połowy wynik już nie uległ zmianie, ponieważ gra toczyła się już głównie w środku boiska.
W 60’ przy stanie 1:1 Rożek Kamil uratował nam tyłek broniąc sytuację sam na sam. Był to dla nas moment zwrotny ponieważ od tego momentu zaczęliśmy grać coraz lepiej i przede wszystkim skutecznie. W 72’ piłkę na prawej stronie otrzymał niezmordowany Urbaniak, który wyminął obrońcę i oddał uderzenie z 10 metrów, do którego dopadł Zych Tomasz i z jednego metra umieścił piłkę w siatce (tak to piłka by przeleciała minimalnie ale obok słupka; Rafał – a mogłeś mieć takie fajne i nowe buty…). Już 1’ później poprzeczka po raz drugi w tym meczu uratowała Skowierzyn i znów szczęścia zabrakło Skibie. Jednak w 75’ piłka już zatrzepotała w siatce gospodarzy. Skiba Karol otrzymał futbolówkę z prawej strony i natychmiast przegrał ją na lewą flankę gdzie był niepilnowany Tutka Grzesiek, który spokojnie przyjął i uderzył obok bezradnego bramkarza pieczętując naszą zasłużoną wygraną.
Za tydzień zagramy w Jadachach z Truckiem Kotowa Wola, który dziś miał wolne.
• 1:0 – Kuchno Kamil 7’
• 1:1 – Pałeczka Adam 20’ (asysta Skiba Karol)
• 1:2 – Zych Tomasz 72’ (asysta Urbaniak Rafał)
• 1:3 – Tutka Grzegorz 75’ (asysta Skiba Karol)
LZS Jadachy: Rożek Kamil, - Nerka Tomasz, Durtka Damian, Wolan Rafał, Jadach Tomasz, - Urbaniak Rafał, Skiba Karol, Zych Tomasz, Tutka Grzegorz, - Pałeczka Adam (c), Kwaśnik Artur (65’ Zych Karol),