LZS Jadachy - LZS Truck Kotowa Wola
3:4 (2:2)
Niestety dziś nasi seniorzy przegrali z Truckiem Kotowa Wola 4:3 tracąc bramkę w 90’ meczu. Spotkanie to rozpoczęło się idealnie dla naszego teamu bo już w 2’ Wolan Grzegorz mógł zdobyć gola. Co nie udało się Wolanowi, to udało się Pałeczce, który zdobył swojego drugiego gola dla seniorów. Nasz zespół wywalczył rzut rożny, dośrodkowanie Wolana Marcina głową strącił Niedziałek Kamil i trafił w poprzeczkę, piłka spadła na 5 metr, gdzie był Pałeczka Adam, który głową umieścił piłkę w siatce (przy tej bramce jeszcze interweniował bramkarz, lecz nie udało mu się wyciągnąć piłki z siatki przed linią bramkową). W 21’ pada drugi gol dla naszego zespołu; tym razem strzelcem jest Lasota Jakub dla którego jest to pierwszy gola w barwach naszej drużyny. Nasz prawy obrońca włączył się w akcję ofensywną; będąc w polu karnym rywala powalczył o zdawało by się beznadziejną piłkę, którą już prawie w rękach miał bramkarz lecz jakimś sobie tylko znaną przyczyną wypluł ją do boku, gdzie nasz zawodnik skierował piłkę do pustej bramki. Jednak 1’ później goście odpowiedzieli golem. Idec Damian z prawej strony boiska wjechał w nasze pole karne i strzałem po długim słupku pewnie zdobył gola. W 26’ nasz bramkarz popełnił katastrofalny w skutkach błąd; akcja Kotowej Woli rozgrywa się lewą stroną boiska, tam będący zawodnik rywala Idec Damian decyduje się na dośrodkowanie, które jednak jest za głębokie i leci w ręce naszego golkipera, który wydaje się że pewnie tą piłkę powinien złapać lub wypiąstkować, lecz śliska piłka ślizgnęła mu się po rękawicach i wpadła do naszej bramki – gol samobójczy.
W 57’ doszło do przepychanek na boisku w konsekwencji których czerwone kartki obejrzeli: Niedziałek Mateusz (za kopnięcie piłki w przeciwników) oraz Idec Adrian (za uderzenie zawodnika bez piłki). W drugiej części gry a dokładnie w 62’ za boisku zameldował się Grdeń Jerzy i już po 4’ po jego podaniu Zych zdobywa gola dającego nam prowadzenie. Zbyrad z głębi pola zagrał piłkę do będącego na 16 metrze Wolana Grzegorza, który mając przy sobie obrońcę odegrał futbolówkę na lewą stronę do Grdenia Jerzego, który z pierwszej zagrał z powrotem do Wolana, lecz ten tej piłki nie ruszył a zamykający akcję Zych zdobył gola, dającego nam na ten moment pewne utrzymanie w lidze. W 79’ nasz zespół opuszcza Niedziałek Kamil za drugą żółtą kartkę i tak przez końcowe minuty gramy w dziewięciu przeciwko dziesięciu rywalom. Na 6’ przed końcem spotkania, goście wywalczyli rzut wolny na 25 metrze od naszej bramki. Do piłki podszedł grający trener Trucka – Mieczysław Ożóg i pięknym strzałem pod poprzeczkę doprowadził do remisu w tym spotkaniu (facet ma 46 lat !!! a jest jednym z najlepszych graczy swojego zespołu, szacunek dla takich zawodników). W 90’ Kopeć Rafał dostał podanie z głębi pola na prawą stronę, którego bliski przecięcia był Grdeń Wojciech, lecz go nie przeciął przez co Kopeć wjechał w nasze pole karne i zagrał po ziemi na wchodzącego Czarneckiego Łukasza, który nie miał wyjścia i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Tak więc mecz zakończył się wynikiem 4:3 dla Kotowej Woli, co w przypadku wygranej Knapów i Lipy, oznacza, że walka o miejsce dające bezpośrednie utrzymanie zostanie rozegrana w ostatniej kolejce. Na tą chwilę my mamy 2 punkty przewagi nad strefą spadkową i do utrzymania potrzebujemy kompletu punktów, bo nawet jeśli wywalczymy remis, a wygrają Knapy to oni awansują przed nas bo z nimi mamy gorszy bilans bezpośrednich meczy. To już naprawdę ostatni dzwonek na przebudzenie się.
• 1:0 – Pałeczka Adam 15’ (bez asysty)
• 2:0 – Lasota Jakub 21’
• 2:1 – Idec Damian 22’
• 2:2 – samobójcza (Kopeć Mateusz) 26’
• 3:2 – Zych Tomasz 66’ (asysta Grdeń Jerzy)
• 3:3 – Ożóg Mieczysław 84’ (wolny)
• 3:4 – Czarnecki Łukasz 90’
LZS Jadachy: Kopeć Mateusz, - Lasota Jakub, Niedziałek Mateusz, Bałata Piotr, Kowalik Sebastian (89’ Grdeń Wojciech), - Wolan Marcin (62’ Grdeń Jerzy), Zbyrad Zbigniew (74’ Tomczyk Marcin), Wolan Grzegorz (c), Zych Tomasz, - Niedziałek Kamil, Pałeczka Adam,